Od przedszkola – do uniwersytetu w języku ojczystym

– właśnie taką myśl przewodnią niosły Targi Edukacyjne Szkół Polskich na Litwie „100 Barw”, które odbyły się 15 września na placu Łukiskim w Wilnie. Mamy możliwość wychowywać i kształcić swoje dzieci w ojczystym języku, co do roli którego w tym procesie chyba już mało kogo trzeba przekonywać. By w pełni odkryć i rozwijać swoje talenty oraz zdobywać wiedzę, dziecku potrzebne jest bezpieczeństwo, zrozumiała i przyjazna atmosfera. W placówkach z ojczystym językiem nauczania o to jest najłatwiej, bowiem nie tylko język w jakim dziecko obcuje, ale też tradycje, panujące zwyczaje, kultura są maksymalnie zbliżone do tych, jakie dziecko ma w rodzinie, swoim domu.

Szkolnictwo polskie na Litwie ma wielowiekowe tradycje i chociaż po II wojnie światowej wraz ze zmianą państwowości i dwóch falach tzw. repatriacji odrodziło się w innym kluczu wartości i ideologii, to dzięki pracy nauczycieli, którzy mieli żywe w pamięci wzorce przedwojennej polskiej szkoły i potrafili je zachować, przekazywać i rozwijać, szkoła z polskim językiem nauczania na Wileńszczyźnie mogła nie tylko wytrwać w ciągu minionych ponad 70 lat, ale też stawiać czoła zakusom, by jej model – jako placówki realizującej wychowanie i nauczania w języku ojczystym obronić i uznać za tradycyjny model szkoły polskiej na Litwie.

Pomyślne przejście przez polskie szkoły średnie akredytacji na gimnazja, zrealizowanie optymizacji sieci szkół z jak najmniejszymi stratami – to kolejny sukces, który nie mógłby zaistnieć bez mocnego wsparcia ze strony całej polskiej społeczności, organizacji społecznych oraz parlamentarzystów i samorządowców sprawujących władzę z ramienia AWPL-ZChR. Wielce się ku temu przyczyniło wieloletnie wsparcie szkolnictwa w języku polskim z Macierzy. Biorąca początek przed z górą 50 laty w formie dokształcenia kadry pedagogicznej (za władzy sowieckiej taka jedynie funkcjonowała), a gdy zaistniała ku temu możliwość – szeroki udział w renowacji placówek oświatowych, ich modernizacji, wyposażeniu, fundowaniu kolonii w Polsce, aż po wspieranie polskich rodzin – poprzez wyprawki i stypendia. Właśnie wyniki tej wspólnej, solidarnej pracy mogliśmy oglądać podczas Targów Edukacyjnych w ubiegłą niedzielę.

Witając zebranych ze sceny na placu Łukiskim prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” Józef Kwiatkowski, odnotowując sukcesy szkolnictwa w języku polskim na Litwie mówił o szkole z ojczystym językiem nauczania jako o najlepszej, bezpiecznej i skutecznej. Zachęcał rodziców, by podejmowali jedynie słuszną decyzję: kształcenia dzieci w ojczystym języku. Zapraszał do obejrzenia stoisk placówek oświatowych, służby pomocy psychologiczno-pedagogicznej, Forum Rodziców Szkół Polskich, skorzystania z „Miasteczka zabaw niezwykłych” wraz z przedstawicielami Polskiego Stowarzyszenia Pedagogów i Animatorów „Klanza” – Oddział w Białymstoku.

Z kolei wicemer Wilna Edyta Tamošiūnaitė, odpowiedzialna za szkolnictwo, przyznała, że jest dumna z tego, że polska szkoła jest atrakcyjna i konkurencyjna. Przypomniała, że również dzięki staraniom radnych z ramienia AWPL-ZChR dziś Wilno ma 6 polskich gimnazjów i polskie liceum. Życzyła też intensywnej pracy i satysfakcji z jej owoców.

Zabierając głos podczas inauguracji Targów, konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej Marcin Zieniewicz gratulował pomysłu wyjścia społeczności szkolnych z murów do mieszkańców z tym, co mają najlepszego, dzięki czemu rodzice znajdą potrzebną informację. Wyraził też nadzieję, że projekt ten będzie kontynuowany.

Prowadzący imprezę, przedstawiając kolejne przedszkola, szkoły, gimnazja zapraszali do popisów na scenie solistów, zespoły artystyczne, teatrzyki działające w poszczególnych placówkach. Był to prawdziwy kalejdoskop 100 barw – talentów. Obok tak doskonale znanych kolektywów, jak „Sto uśmiechów” (prezentujących przedszkole-szkołę „Źródełko” i Liceum im. A. Mickiewicza), „Świtezianki” z „Konarskiego”, weteranki szkolnych zespołów ludowych „Wilenki” z Gimnazjum im. Wł. Syrokomli, młodociani soliści z „Kraszewskiego”, podstawówki z Kolonii Wileńskiej, szkoły w Lazdynai, w której zrodziła się piękna inicjatywa „Maleńka Miłość” bawiły publiczność. Popisywały się urocze „Stokrotki” ze szkoły-przedszkola „Wilia” i ambitny zespół „Ad Astra” z Gimnazjum im. Jana Pawła II, utalentowane dzieci ze szkoły-przedszkola „Zielone Wzgórze”, Gimnazjum w Grzegorzewie i artystycznie zdolni tancerze z Progimnazjum im. Jana Pawła II. Widzowie z zapartym tchem oglądali popisy Centrum Sztuki Samoobrony (prowadzi ją Marek Kubiak), do którego uczęszczają uczniowie z „Lelewela”, „Kraszewskiego” i „Konarskiego”.

Przedszkola, szkoły-przedszkola, podstawówki, progimnazjum, gimnazja i liceum oraz Wydział Ekonomiczno-Informatyczny – Filia Uniwersytetu w Białymstoku – miały swoje prezentacje w ustawionych na placu namiotach. Każda placówka wyeksponowała to, co uważa za największą swoją wartość i najlepszą wizytówkę. Gimnazjum im. Jana Pawła II wystawiając dyplomy, wyróżnienia, odznaczenia – dało obraz „produktu końcowego” procesu wychowania i nauczania w tym jedynym 4-letnim gimnazjum polskim, liczącym dziś 400 uczniów. Gruntowna wiedza, praca nastawiona na końcowy efekt – zdobycie jakościowej wiedzy, pomyślnie zdaną maturę i podjęcie upragnionych studiów. To pozwoliło tej szkole znaleźć się na 30 miejscu wśród szkół Litwy i na 7 – wśród wileńskich. Dyrektor placówki Adam Błaszkiewicz nieraz akcentował, że jednym z najważniejszych momentów jest motywacja do nauki. I, jak widzimy, gimnazjum potrafi z tym poradzić.

Pierwsze polskie gimnazjum – „Mickiewiczówka” tego roku znów ma okazję do bycia pionierem – ten rok szkolny rozpoczęło ono jako Liceum im. Adama Mickiewicza. Prowadzić będzie nauczanie od I klasy szkoły początkowej do IV licealnej, realizując edukacje ekologiczną i zielonych technologii. Liceum bierze udział w Erasmusie plus i należy do grupy szkół stowarzyszonych w UNESCO.

Gimnazjum im. Wł. Syrokomli, jako tzw. długie gimnazjum, realizuje koncepcję kształcenia kultury humanistycznej poprzez sztukę. Bierze udział w programach Erasmusa, w których ma partnerów nie tylko w Polsce i Czechach, ale też Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Chorwacji oraz programie FLEX, dzięki któremu uczniowie dzięki wsparciu rządu USA mogą przez rok mieszkać i uczyć się nieodpłatnie w Stanach Zjednoczonych. Najstarszy szkolny zespół „Wilenka” niezadługo będzie obchodził 50-lecie, zakładanie mocnych fundamentów dzięki doskonałej kadrze pedagogicznej klas początkowych, działalność projektowa, artystyczne zajęcia pozwalają uczniom rozwijać swoje talenty i zainteresowania.

Gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego może się szczycić tym, że jego absolwenci zdobywają najwięcej nieodpłatnych miejsc na litewskich uczelniach. Są tu pielęgnowane tradycje Nowej Wilejki, m.in. poprzez bliskie kontakty ze spadkobiercami tradycji 13 Pułku Ułanów Wileńskich. Odrodzone harcerstwo i szerokie współdziałanie z rodzinami uczniów, m.in. organizowane święta rodzin, poznawanie dziejów swojej dzielnicy wyróżnia pozytywnie tę placówkę.

Gimnazjum Inżynieryjne im. J. Lelewela może się szczycić tym, że oferuje swoim uczniom atrakcyjne nowoczesne kierunki zainteresowań: interaktywny designe, grafikę komputerową, udziela wiele uwagi ochronie środowiska i badaniom z zakresu nauk przyrodniczych, biotechnologii, współpracuje z Politechniką w Warszawie. Rokuje to nadzieje, że zawód inżyniera – tak potrzebny we współczesnym świecie – będzie miał swych adeptów (w swoim namiocie prezentowali „cuda” techniki).

Gimnazjum im. Sz. Konarskiego od 2 lat realizuje kształcenie w zakresie innowacyjnej przedsiębiorczości, które zakłada łączenie tradycyjnego nauczania z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Ilustruje to praca Klubu Mediacji Szkolnej i Rówieśniczej, Akademii „Office 365”, zajęcia na Międzynarodowym Dziecięcym Uniwersytecie „Alfa”, zajęcia w ramach programu Kulczyk Foundation „Wiem. Czuję… Pomagam!”. Uczniowie uczestniczą w unijnym projekcie z wykorzystaniem klocków Lego do nauczania matematyki (znalazły się one na stoisku). Wyniki tych inicjatyw oraz zwycięstw w olimpiadach i konkursach – to podjęte w ubiegłym roku przez jej absolwenta studia na Uniwersytecie Harwarda oraz zwycięstwo dwóch uczennic w programie FLEX – dostanie się w ramach tego projektu na roczną naukę do Stanów Zjednoczonych.

Taka promocja polskich szkół miasta Wilna (w przyszłości, jak zaznaczyli organizatorzy, możliwe jest rozszerzenie targów o szkoły rejonów wileńskiego, trockiego, solecznickiego i święciańskiego) na centralnym placu stolicy stała się zarówno źródłem wiedzy o nich dla szerokiej rzeszy rodzin polskich, jak też współobywateli innych narodowości, którzy nie zawsze w mediach znajdują pełny i obiektywny obraz życia i działalności polskiej społeczności. Dla samych szkół, uczniów był to bez wątpienia również wyraz uznania, źródło satysfakcji z tego, że ich placówka, osiągnięcia, talenty są prezentowane na forum publicznym. I jest to duża wygrana polskiej społeczności. Oczywiście, można by było życzyć większej frekwencji – Targi odbywały się podczas trwania Jarmarku Narodów, który hucznie przebiegał na alei Giedymina. Jednak organizatorzy – Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” wraz z partnerami: samorządem m. Wilna i Domem Kultury Polskiej w Wilnie mogą śmiało twierdzić, że Targi swą rolę spełniły w wielkim stopniu, co było możliwe dzięki współfinansowaniu projektu w ramach sprawowania opieki Senatu RP nad Polonią i Polakami za granicą poprzez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” oraz wsparciu Ambasady RP w Wilnie. Miejmy nadzieję, że kolejne Targi pozwolą dokonać promocji jeszcze większej liczby polskich placówek edukacyjnych nie tylko ze stolicy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.