W dniu 11 listopada, kiedy już tylko rok dzieli nas od chlubnej daty, setnej rocznicy odzyskania niepodległości, w Zułowie – miejscu urodzin Marszałka Józefa Klemensa Piłsudskiego – z inicjatywy Związku Polaków na Litwie zostały na maszty wciągnięte biało-czerwone flagi. Będą one tu powiewały do dnia obchodów stulecia powrotu wolnej Polski na mapę świata.
W dniu 11 listopada, obchodząc Święto Niepodległości, Polska i Polacy rozsiani po świecie wkroczyli w setny rok istnienia wolnej, niezawisłej Ojczyzny. Wolność nie była dana naszemu narodowi w prezencie. Konsekwentnie, z determinacją dążył do niej wykazując swoją wolę odzyskania wolnej Polski poprzez powstania, młodzieży chowanie w duchu upragnionej wolności. Marszałek Józef Piłsudski mówił: „Kto chce, ten może, kto chce, ten zwycięża, byle chcenie nie było kaprysem lub bez mocy”. Polskie „chcenie” zwycięstwa było takie jak trzeba, zgodne z tezą Komendanta: „Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawodzą inne metody, trzeba spróbować i tej”.
Obchody kolejnej – 99. rocznicy Niepodległości odbyły się praktycznie we wszystkich oddziałach, poszczególnych kołach Związku Polaków na Litwie. Na terenach działalności Związku – od litewskiego Bałtyku – tam, w Macikach nieopodal Szyłokarczmy, gdzie nasi rodacy ginęli z rąk faszystowskich i stalinowskich oprawców, uczczono tych, którzy o wolną Ojczyznę walczyli. Wybitnym rodakom oddano hołd na starym wędziagolskim cmentarzu. W Trokach, gdzie snem wiecznym spoczywają obrońcy młodej, odradzającej się Polski odbył się koncert patriotyczny, tak samo jak w Rudominie, rejonie szyrwinckim, Kownie. Pamiętano o synach Rzeczypospolitej w dalekim Turmoncie, zapalając znicze i składając kwiaty na grobach młodych patriotów…
Związek Polaków na Litwie uczcił fakt wkroczenia Polski w rok setnej rocznicy odzyskania niepodległości ponad 40 imprezami i upamiętnieniem tych, co z bronią w ręku o wolną Ojczyznę u reszty świata się upomnieli.
Przedstawiciele Związku Polaków na Litwie na czele z prezesem, posłem na Sejm RL Michałem Mackiewiczem w dniu 11 listopada udali się do Zułowa, by w dniu Święta Narodowego oddać hołd architekcie polskiej niepodległości Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu przy dębie i kamieniu upamiętniającym miejsce urodzin tego, kto Polsce dał granice, moc i szacunek. Kwiaty i znicze ustawiono również przy stelach w Alei Pamięci Narodowej – oddano hołd uczestnikom Bitwy Warszawskiej, generałowi Tadeuszowi Rozwadowskiemu, pianiście i wielkiemu mężowi stanu Ignacemu Janowi Paderewskiemu oraz przywódcy Narodowej Demokracji Romanowi Stanisławowi Dmowskiemu. Zostały też wciągnięte na maszty biało-czerwone flagi, które będą tu powiewały w ciągu całego roku dzielącego nas od setnej rocznicy odrodzenia Państwa Polskiego.
Wspólne odśpiewanie „Roty” – hymnu Związku Polaków na Litwie przez obecnych (zespoły „Zgoda”, „Przyjaciele”, „Wesołe babki”) uwieńczyło uroczystości w Zułowie.

Kolejnym miejscem upamiętnienia walk o niepodległość były Dukszty Stare w rejonie ignalińskim. Tu, na cmentarzu legionistów, który przed kilkoma laty został dosłownie wyrwany z niepamięci przez przedstawicieli ZPL i społecznym wysiłkiem wileńskiej centrali Związku oraz Wisagińskiego Oddziału w 70 procentach odbudowany. Ustawiono nowe nagrobki oraz pamiątkowy kamień ku czci legionistów, którzy stworzyli zaporę przed bolszewicką inwazją. Członkowie Wisagińskiego Oddziału ZPL na czele z prezesem Zygfrydem Binkiewiczem w Dniu Święta Niepodległości zapalili znicze na żołnierskich grobach, a biało-czerwone flagi oraz wieniec od prezesa Związku Polaków na Litwie były wymownym gestem podziękowania za złożoną ofiarę z życia na ołtarzu niepodległej Polski.
11 listopada w Wisagini odbył się XVII Festyn Kultury Polskiej organizowany przez Wisagiński Oddział ZPL. Do Centrum Wspólnot Narodowych tłumnie przyszli nie tylko Polacy, ale też przedstawiciele innych narodowości. Taka tu panuje tradycja, że wspólnoty narodowe ze sobą współpracują, uczestniczą w organizowanych świętach. Symboliczne, że właśnie w dniu Święta Niepodległości Polacy – miejscowi i przez los zarzuceni do tego jednego z najmłodszych miast Litwy – propagowali swoją kulturę, język ojczysty.
Witając zebranych prezes Związku Polaków na Litwie Michał Mackiewicz przypomniał karty historii, wielkiego naszego rodaka Marszałka Józefa Piłsudskiego, który wykorzystał dziejową szansę, by Polska mogła znów powstać po 123 latach niewoli. Prezes przypomniał zebranym, że nadchodzący rok jest rokiem znamiennym w historii Litwy i Polski – te dwa kraje łączy wspólna historia. Świadectwo dziejów historycznych, jak zaznaczył prezes, mamy też na cmentarzu w Duksztach Starych, którym opiekuje się oddział, za co należą się mu słowa uznania. Płonące znicze na grobach legionistów – to nasza pamięć i hołd bohaterom.
Festyn zainaugurował Zespół Pieśni i Tańca Ludowego „Zgoda”. Powstały przed 30 laty w Rudominie wychował niejedno pokolenie wspaniałych tancerzy, zjeździł kawał świata, zbierał laury na festiwalach. Na wisagińskiej scenie demonstrował swój kunszt tańca i śpiewania kilkakrotnie, zbierając gorące oklaski publiczności.
Bardzo gorąco była też witana „Tumielanka” – zespół ludowy z Wisagini. Ma on już za sobą dwudziestolecie działalności artystycznej i jest w doskonałej formie, ciągle rozszerza swój repertuar. A na dodatek może się szczycić nie tylko śpiewem solistów, ale też kapelą.

Całkiem sympatycznie wypadły na festynowej scenie popisy uczniów niedzielnej szkółki języka polskiego. Piosenka „Kraj rodzinny matki mej” w ich wykonaniu wzruszyła publiczność.
Goście z Turmontu – zespół „Srebrne pasemko” i solistka Anna Łotoczko-Sukelienė doskonale są znani wisagińskiej publiczności. Jezioroski i Wisagiński oddziały często odwiedzają się nawzajem, uczestniczą we wspólnych imprezach. Gorące brawa i tym razem były szczere, z serca płynące.
Doskonały nastrój na sali wywołały popisy zespołu „Przyjaciele” oraz „Wesołe babki” z rejonu wileńskiego. Skoczne melodie, piosenki wykonywane w kilku językach przypadły publiczności do gustu.
Kilkugodzinny koncert został uwieńczony podziękowaniami dla gości i wręczeniem im kwiatów i dyplomów przez prezesa Zygfryda Binkiewicza. Dalszy ciąg miłego obcowania odbywał się przy poczęstunku i muzyce, która zachęciła uczestników festynu do tańca.
W Wilnie, przedstawiciele Związku Polaków na Litwie tradycyjnie wzięli udział w uroczystościach na Rossie, na które zaprasza rodaków Ambasada RP w Wilnie. Uczczono tu pamięć Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Grobie Matki i Serca Syna oraz poległych legionistów. Witano też uczestników XXIII Sztafety Niepodległości organizowanej przez Wileński Hufiec Maryi im. Pani Ostrobramskiej. Młodzież biegnąca z Zułowa do Wilna opasała wojskowy cmentarzyk na Rossie biało-czerwoną flagą.