Zwyciężyło miłosierdzie

Po raz siedemnasty odbywający się plebiscyt organizowany przez codzienną gazetę „Kurier Wileński”, mający wyłonić „Polaka Roku”, tytuł ten przyniósł siostrze zakonnej ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego Michaeli Rak. I, jak przyznali organizatorzy, nominowana do tego tytułu dziesiątka kandydatów, i czytelnicy, jeszcze nigdy nadanie tego tytułu nie było tak jednomyślne i niekwestionowane.

Bo czyż można nie chylić czoła przed siostrą Michaelą, która przybyła do Wilna przed sześciu laty i w cudzym mieście, obcym kraju, w zrujnowanym klasztorze, mając jedynie błogosławieństwo ówczesnego arcybiskupa, potrafiła zdobyć – jedynie ona i jej współtowarzysze wiedzą, ile to „zdobywanie” kosztuje wysiłku – środki i zmaterializować w postaci pierwszego na Litwie hospicjum ideę Bożego Miłosierdzia, które tu, w Wilnie za sprawą widzeń siostry Faustyny Kowalskiej, jej spowiednika bł. ks. Michała Sopoćki – wiernego orędownika kultu Jezusa Miłosiernego, się zrodziło.

Wielka gala uhonorowania dziesiątki nominowanych do tytułu Polaka Roku, których zgłaszali czytelnicy dziennika, a Kapituła wytypowała spośród kandydatów, odbywająca się w Domu Polskim w Wilnie w dniu 1 lutego, zgromadziła parę setek przyjaciół, sympatyków i, oczywiście, czytelników „Kuriera Wileńskiego”.

W gronie dziesięciu nominantów znaleźli się ludzie różnych zawodów, z różnych zakątków Wileńszczyzny. I co najbardziej cieszy nas, jako członków Związku Polaków na Litwie, w ich szeregach znalazł się prezes Wędziagolskiego Oddziału ZPL pan Ryszard Jankowski. Człowiek, którego energii, zapału, wytrwałości w odnajdywaniu, dokumentowaniu i ochronie polskich śladów na Kowieńszczyźnie, Laudzie można pozazdrościć i mu podziękować. Działając w jakże szczupłym gronie rodacy w Wędziagole, wbrew przeciwnościom losu i ludzi, potrafili założyć polską bibliotekę, uruchomić portal internetowy, prowadzić aktywną działalność na rzecz promowania śladów Powstania Styczniowego, noblisty Czesława Miłosza i innych, jakże zasłużonych dla tej ziemi, a zapomnianych postaci.

Wśród wyróżnionych przez czytelników znaleźli się tego roku: Alicja Klimaszewska – prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą, posłanka na Sejm RL, przewodnicząca frakcji AWPL Rita Tamašunienė, Alfreda Jankowska – dyrektor Gimnazjum im. ks. prałata Józefa Obrembskiego w Mejszagole, ksiądz Rusłan Wilkiel, Adam Błaszkiewicz – dyrektor Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie, Bolesław Daszkiewicz – były dyrektor administracji samorządu solecznickiego, dziekan wydziału ekonomiczno-informatycznego wileńskiej filii Uniwersytetu w Białymstoku prof. Jarosław Wołkonowski, Walenty Wojniłło – redaktor portalu Wilnoteka.lt.

Jak zaznaczył redaktor naczelny „Kuriera Wileńskiego” Robert Mickiewicz, losy tegorocznych, jak i nominantów oraz zwycięzców konkursów z minionych lat (ogółem ponad 180 osób), mogą być jakże wymowną historią Wileńszczyzny. Bo wszyscy oni w mniejszym lub większym stopniu, każdy na swojej „placówce” robi wszystko, by imię Polaka na Litwie, wizerunek polskiej społeczności – i nie tylko wizerunek, ale też kondycja, stan posiadania były jak najlepsze. I właśnie za to są darzeni przez rodaków szacunkiem i uznaniem.

Serdeczne gratulacje, kwiaty i mądre, pełne ludzkiego ciepła i miłości – która prowadzi do Boga – słowa siostry Michaeli Rak były piękną oprawą gali. Miłym jej akcentem był też występ zrzeszonych w niedawno powstałym Klubie Miłośników Pieśni Biesiadnej wykonawców.

Wypada życzyć gazecie i wszystkim nam, by też w dalszych latach nie zabrakło osób, których praca, działalność społeczna będą zasługiwały na nasze szczere uznanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.