Babciu, dziadku – kochamy was

Są w styczniu takie dni, które na stałe zapisały się w naszym przedszkolnym kalendarzu, wśród nich Dzień Babci i Dziadka. Te zimowe dni, stają się gorącymi za sprawą ogrzanych miłością serc wnuków i dziadków. To właśnie 27 i 28 stycznia śpieszyli dziadkowie do wileńskiego przedszkola „Kluczyk”, do swoich wnuków, by jako widzowie wysłuchać przygotowanych wierszy, piosenek, życzeń, popatrzeć jak tańczą i wspólnie pobawić się z wnukami.

Program artystyczny rozpoczęła grupa taneczna przedszkola, która zatańczyła tango dla babci i dziadka.

Z wielką radością i dumą oglądali goście popisy najmłodszych dzieci, które wdzięczne są za spędzone razem chwile, wielką cierpliwość i radość, jaką wnoszą babcie i dziadkowie do ich dzieciństwa.
Dziadkowie najmłodszych dzieci dziękują zespołowi przedszkola za trud wkładany codziennie w wychowanie wnuków, który daje tak dużo radości i szczęścia.

Śliczne „Myszki Miki” z grupy „Pszczółki” pięknie tańczyły, deklamowały wierszyki.

Pan Stanisław, dziadek Oliwii, który uczestniczy już w kolejnej organizowanej w przedszkolu uroczystości, mówił, że ta z okazji Dnia Babci i Dziadka dostarczyła wiele pozytywnych emocji i radości, jak żadne inne święto.

– Poczułem się naprawdę kimś bardzo ważnym, słysząc, jak nasze pociechy kierują tak ciepłe i czułe słowa pod naszym adresem. Na widok pięknie wystrojonych dzieci, które z ogromnym przejęciem grały swoje role nie mogłem się nie wzruszyć i jestem pewien, że niejednej babci i dziadkowi zakręciła się łza w oku” – wyznał dziadek Stanisław.

Podobnie wzruszony był dziadek Jerzy, który już po raz piąty uczestniczy w takim święcie. Tego dnia podziwiał popisy wnuczka Adama.

Najstarsze dzieci naszego przedszkola – grupa „Kropelki” – dobrze wiedzą, że „babcia jest jak wróżka z bajek, że babci wszystko się udaje, że wszystko umie, wszystko może, w smutku pocieszy, w pracy pomoże. A dziadek zawsze dobrze wie, czego wnuczek chce, zabawkę zreperuje, czekoladą poczęstuje”.

W podzięce dziadkom kierowali wnukowie wiersze, życzenia oraz piosenkę „Babciu, Dziadku – dziękujemy”.

Każdy na swój sposób chciał umilić święto – zarówno mali, jak i dorośli. Niespodziankę przygotowały również panie wychowawczynie, które zorganizowały „Familiadę”. Panie Regina, Teresa, Julia, Tatjana, Alicja i Jadwiga, niczym prawdziwe aktorki, wcieliły się w role babć i dziadków i swym żartobliwym występem i strojami rozweseliły wszystkich widzów. Dziadkowie Lukrecji i Oliwera mówią, że pomysłowa i pełna humoru „Familiada” w wykonaniu wychowawczyń – to wspaniałe święto!

Babcia Ludwika i dziadek Stanisław podziwiali również urocze krakowianki z koszyczkami pełnymi słodyczy. A słodycze, oczywiście, były dla dziadków. Dziękowali serdecznie za podtrzymanie tradycji, polskości i wielkość serc.

– Piękne wierszyki, piosenki, nawet „Tango”, a najważniejsze – szczęśliwe i uśmiechnięte buzie dzieciaków. To zasługa wszystkich pań i dyrekcji „Kluczyka” – mówili państwo Olszewscy.

Na zakończenie dzieci sprawiły wielką przyjemność swym kochanym osobom, wręczając własnoręcznie wykonane upominki.

Dziękujemy serdecznie kochanym dziadkom za wszystko, co robią dla wnuków, za opiekę, gdy rodzice nie mają czasu, za pyszne smakołyki, za uśmiech, którymi witają każdy sukces swoich pociech. Życzymy więc im radosnych dni, spokojnych nocy, zdrowia, pogody ducha, szczęścia i wszelkiej pomyślności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.