Przed 70 laty, 29 stycznia 1944 r., nieduża wieś Koniuchy została zaatakowana przez około 150-osobową grupę partyzantów sowieckich, stacjonujących w Puszczy Rudnickiej. Pod zarzutem kolaboracji z okupantem niemieckim, dokonali oni na mieszkańcach strasznego mordu i puścili z dymem wszystkie zabudowania.
W rzeczywistości owa „kolaboracja” polegała na mało skutecznej próbie przeciwdziałania nieustannym rabunkom dokonywanym przez sowieckich partyzantów. W wyniku ataku, który trwał około dwóch godzin, życie straciło 38 osób, a 14 zostało ciężko rannych. Prawdopodobnie były dalsze zgony. Wśród zabitych byli nie tylko mężczyźni, lecz także kobiety i małe dzieci.
W lutym 2001 r. Kongres Polonii Kanadyjskiej zwrócił się do Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu o podjęcie śledztwa w sprawie okrutnego mordu w Koniuchach. Nikt nie mógł przewidzieć, że potrwa ono aż do dzisiaj, a sprawcy nie poniosą należnej kary. Ze względu na śmierć części sprawców i niewykrycia pozostałych, w lutym br. śledztwo w tej sprawie ma być umorzone.
O tych wydarzeniach milczy też historiografia. Dziś nadal niewielu ludzi wie o wydarzeniach w Koniuchach. Nie ma żadnych informacji na ten temat w podręcznikach szkolnych i akademickich. Jest to, niestety, dziedzictwo Związku Sowieckiego z jego przekłamaniami, cenzurą, przemilczaniem niewygodnych tematów, napiętnowaniem i prześladowaniami bohaterów, niewinnych osób niepasujących do założeń systemu. Takie działania odcisnęły swoje piętno na współczesnej świadomości narodowej mieszkańców naszego rejonu i na ich wiedzy o własnej historii.
Solecznicki Oddział Rejonowy Związku Polaków na Litwie oraz samorząd rejonu starają się propagować wiedzę o dziejach tej miejscowości i jej mieszkańcach. Ich staraniem na skraju wsi został ustawiony krzyż upamiętniający ofiary zbrodni wraz z ich imionami. Przed rokiem, przy drodze prowadzącej do Koniuch, został ustawiony też kierunkowskaz do miejsca upamiętniającego niewinnie pomordowanych. Każdy, komu nie jest obojętna historia i losy jego ziomków, może tu przyjść, aby oddać należny im hołd, wyrazić swoją pamięć i cześć.
W 70. rocznicę pacyfikacji wsi, w dniu 2 lutego br., pod pomnik przybyli obecni mieszkańcy wsi oraz goście. Wśród licznie zgromadzonych uczestników spotkania znaleźli się prezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL, mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, poseł na Sejm RL Leonard Talmont, kierownik wydziału konsularnego Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie radca-minister Stanisław Cygnarowski, dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Bolesław Daszkiewicz oraz jego zastępca Józef Rybak, ksiądz proboszcz parafii butrymańskiej Szymon Wikło.
– Stoimy przed krzyżem, który został wzniesiony dla uczczenia ofiar największej na naszych terenach zbrodni na osobach cywilnych podczas II wojny światowej. Partyzantka sowiecka otoczyła wieś, mordując ludzi niewinnych tylko za to, że bronili swoich zagród i swoich rodzin. W ciągu długich 60 lat panowała zmowa milczenia o Koniuchach. Tylko ten las, stary cmentarz i pamięć ludzka mówiły o tym, co się tu stało w styczniu 1944 roku. Niczym ładunek wybuchowy było przerwanie milczenia w 60. rocznicę zbrodni, kiedy to z inicjatywy Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL i samorządu rejonu solecznickiego, a także przy wsparciu finansowym Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, w Koniuchach odsłonięto pomnik pomordowanym. Wówczas podjęto śledztwo w tej sprawie, zaczęto o tym pisać w prasie. Dzisiaj, w 70. rocznicę zbrodni chcemy wiedzieć całą prawdę o Koniuchach, prawdę, która stanie się częścią naszej narodowej świadomości. Pamięć jest naszym obowiązkiem i zbiorowym wyrazem hołdu dla tych, co niewinnie zginęli. Cześć Ich pamięci i niech spoczywają w pokoju! – powiedział podczas uroczystości w Koniuchach Zdzisław Palewicz.
Podczas apelu, przy pomniku pomordowanym mieszkańcom wsi Koniuchy, odczytano imiona 38 ofiar zbrodni, odmówiono modlitwę, zapalono znicze i złożono wieńce. Wiceprezes oddziału rejonowego ZPL, doradca mera rejonu solecznickiego Beata Pietkiewicz odczytała list Sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dr. hab. Andrzeja Krzysztofa Kunerta do uczestników uroczystości.
W kościele w Butrymańcach została odprawiona Msza święta w intencji pomordowanych. Uczniowie Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach, Gimnazjum im. Anny Krepsztul w Butrymańcach oraz członkowie scholi parafialnej kościoła pw. Ducha Świętego w Wilnie uczcili pamięć mieszkańców wsi Koniuchy pieśniami i przedstawieniem literackim.