Jako przedstawiciel Stowarzyszenia Kombatantów i Miłośników Historii Armii Krajowej „Pękowiec” im. mjr. inż. Mieczysława Tarchalskiego ps. „Marcin”, miałem wielki zaszczyt i przyjemność uczestniczyć w zjeździe stałego zespołu doradczego przy Dyrektorze Generalnym Lasów Państwowych, powołanego w celu badania dziejów leśnictwa polskiego, popularyzacji wiedzy historycznej o leśnictwie oraz integracji społeczności leśnej, w skrócie znanym jako Komisja Kombatancka. Zjazd odbył się w dniach 17-18 czerwca br. na terenie RDLP Białystok oraz w Druskienikach.
Pierwszego dnia – po zakwaterowaniu w hotelu „Augustów” oraz obiedzie – udaliśmy się w kierunku Sanktuarium w Studzienicznej. Po drodze zatrzymaliśmy się przy Pomniku Leśników Poległych za Wolność, gdzie odbyło się złożenie wieńców, okolicznościowe przemówienia oraz modlitwa.
Kolejnym przystankiem było wspaniałe Sanktuarium w Studzienicznej – miejsce, które podczas swych pielgrzymek do Ojczyzny odwiedził błogosławiony Jan Paweł II, położone na Szlaku Papieskim.
W kaplicy uczestniczyliśmy we Mszy św. w intencji leśników, mogliśmy pomodlić się przy łaskami słynącym obrazie Matki Boskiej Studzieniczańskiej.
Po modlitwie podziwialiśmy urzekające otoczenie. Wszyscy uczestnicy wyprawy spróbowali wody ze studni obok kaplicy, która ma cudowne właściwości. Oglądaliśmy również pomnik błogosławionego Jana Pawła II, który jest pamiątką wizyty Ojca Świętego. Następnie zwiedziliśmy miejscowy kościół parafialny pw. Matki Boskiej Szkaplernej.
Umocnieni duchowo, nasyceni cudowną wodą oraz niezwykłym pięknem krajobrazu, udaliśmy się do położonej obok Izby Edukacji Leśnej „W Puszczy Głuszca”.
Po zwiedzeniu Izby, wysłuchaliśmy ciekawego wykładu przedstawiciela IPN dotyczącego tzw. Obławy Augustowskiej w 1945 roku. Po wykładzie miała miejsce bardzo miła uroczystość – będący wśród nas minister Zbigniew Zieliński został uhonorowany Złotym Kordelasem Leśnika Polskiego.
Ostatnim zaplanowanym przez organizatorów elementem programu, była kolacja w miejscowym Siedlisku Zatoka nad brzegiem Jeziora Studzienicznego. Gospodarze zaserwowali nam wspaniałe potrawy miejscowej kuchni, zrobione z naturalnych produktów, a także pyszne nalewki własnej produkcji.
Po tak intensywnie i treściwie spędzonym dniu, który, niestety, jak wszystko, co dobre szybko się kończy, udaliśmy się na odpoczynek do Augustowa.
Drugiego dnia autobusem udaliśmy się do miejscowości Giby, gdzie przy pomniku poświęconym ofiarom Obławy Augustowskiej złożyliśmy wieńce.
Po uroczystościach pod pomnikiem udaliśmy się w dalszą drogę – na Litwę, do Druskienik.
Po drodze, w miejscowości Kopciowo (Kapčiamiestis), znajduje się miejsce spoczynku Emilii Plater. Więc ze względu na historyczny charakter naszego zjazdu, nie mogło nas tam zabraknąć.
Podczas trwania imprezy na terenie Polski mieliśmy piękną pogodę. Taką też przywitały nas Druskieniki oraz miejscowi Polacy.
Zwiedzanie uzdrowiska rozpoczęliśmy od Domu Polskiego – siedziby Druskienickiego Oddziału Związku Polaków na Litwie. Następnie udaliśmy się na miejscowy cmentarz powstańców, który położony jest nad brzegami Niemna.
Kolejnym etapem zwiedzania tego uroczego miasta, był spacer po litewskim „Ciechocinku”, śladami ulubionych miejsc Marszałka Józefa Piłsudskiego.
W miejscu gdzie stał dom, w którym bywał Marszałek, niestety, nic się już nie zachowało. Nie ma tam nawet żadnej wzmianki o nim. Od miejscowych Polaków dowiedzieliśmy się, że czynią oni starania, aby postawić tam pamiątkowy kamień.
Na szczęście zachował się wspaniały, majestatyczny Dąb Piłsudskiego, który jest niemym świadkiem historii.
Zjazd, który pokrótce opisałem, nie doszedłby do skutku, gdyby nie wspaniali ludzie – pracownicy Lasów Państwowych, firmy, która jako jedna z niewielu dba o pielęgnowanie pamięci naszej historii.
Słowa uznania i szczerego podziękowania należą się: panu mgr. inż. Markowi Berftowi – pełnomocnikowi dyrektora generalnego Lasów Państwowych; panu mgr. inż. Ryszardowi Ziemblickiemu – dyrektorowi RDLP w Białymstoku; panu inż. Tadeuszowi Wasilewskiemu – nadleśniczemu Nadleśnictwa Augustów oraz panu inż. Tadeuszowi Wilczyńskiemu – nadleśniczemu Nadleśnictwa Głęboki Bród.
Mamy nadzieję, że ta wyprawa śladami naszej historii nie tylko pozostanie w naszej pamięci, ale też będzie miała swój dalszy ciąg.