Kolejną – 92. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości tradycyjnie już w Wilnie uczczono na cmentarzu na Rossie i w Zułowie – miejscu urodzin Pierwszego Marszałka Polski, twórcy Państwa Polskiego – Józefa Piłsudskiego. Przy Mauzoleum Matki i Serca Syna oraz grobach legionistów bardzo licznie tego roku zebrali się Rodacy: zarówno wilnianie jak i mieszkańcy Wileńszczyzny oraz goście z Macierzy. Przedstawiciele korpusu dyplomatycznego Rzeczypospolitej Polskiej na Litwie, Związku Polaków na Litwie, samorządów, licznych polskich organizacji, kombatanci, harcerze, uczestnicy Sztafety Niepodległości, którzy przebyli trasę z Zułowa do Wilna – stanęli w tym szczególnym miejscu, by oddać hołd tym, kto o ten nasz dzisiejszy dzień walczył przed prawie wiekiem.
Kierownik wydziału polityczno-ekonomicznego ambasady RP w Wilnie, radca-minister Ewa Figel witając zebranych przypomniała w dużym skrócie drogę, jaką pokonał osobiście przyszły Marszałek Polski, by Ojczyzna po 123 latach niewoli znów miała swe granice. Za sobą porwał zapaleńców i romantyków, którzy wierząc w wielką przyszłość Ojczyzny wolnej, tworzyli Pierwszą Brygadę, legiony. Nie tylko wywalczyli wolną Polskę, ale też obronić potrafili Europę przed komunistyczną zarazą.
Dziesiątki wieńców i zniczy w hołdzie bohaterom złożyli przybyli na uroczystość Rodacy. Wielce patriotyczne przemówienie poprzedzone gorącą modlitwą wygłosił ks. kanonik, kapelan Wrocławskiej Fundacji „Polskie Gniazdo” Stranisław Draguła. To on przypomniał tu w Wilnie, pięć prawd Polaków, które wyznawali nasi Rodacy w Niemczech na początku wieku, wyraził też podziw dla naszej młodzieży, harcerstwa, którzy są wychowywani na patriotycznych przykładach. Mówił też o tym, że nie jest łatwo być Polakiem poza granicami kraju, potrafić zachować swój język, tradycje, no i nasze tu ślady obecności: pomniki, cmentarze… We wspólnej modlitwie przypomniał też ofiary tragedii pod Smoleńskiem. Na zakończenie uroczystości mocnym echem brzmiały tego dnia nad Wilnem tak wzruszające, a zarazem dodające dumy i sił pieśni: „Marsz Pierwszej Brygady” oraz „Rota”, śpiewane przez wszystkich zgromadzonych na Rossie Rodaków.
Po uroczystościach w Wilnie, delegacja Związku Polaków na Litwie udała się do Zułowa, by tam, w miejscu przyjścia na świat Marszałka Józefa Piłsudskiego złożyć wieńce i kwiaty, zapalić znicze, uczcić pamięć poległych w walce o wolną i niepodległą Ojczyznę.
Pięknym uwieńczeniem w Wilnie obchodów Dnia Niepodległości był koncert w Domu Kultury Polskiej, jaki zaprezentowała dla wilnian Orkiestra Symfoniczna (dyrygent Piotr Wajrak) oraz Chór Mieszany (dyrygent Katarzyna Sokołowska, akompaniator Agnieszka Stachurska) Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Józefa Elsnera w Warszawie. Widzowie mogli usłyszeć Koncert fortepianowy naszego rodaka Romualda Twardowskiego w wykonaniu Joanny Ławrynowicz. W programie znalazły się też polskie hymny i pieśni patriotyczne, m. in. również autorstwa doskonale znanego na Wileńszczyźnie dr. Jana Gabriela Mincewicza, kierownika zespołu „Wileńszczyzna”. Brawa i kwiaty były wyrazami wdzięczności dla tych sympatycznych młodych artystów z Warszawy i ich oddanych kierowników.
Uczczenie poległych w walkach o Niepodległość, uroczyste apele, koncerty i tradycyjne już obchody odbyły się w różnych zakątkach nie tylko Wileńszczyzny, ale też dalszych regionach Litwy, m. in. w Wisagini. Szczególnie uroczyście i hucznie obchodzono Dzień 11 Listopada w Solecznikach. Dziś zamieszczamy reportaże z kilku miejscowości, w których członkowie kół i oddziałów Związku Polaków na Litwie inicjowali uczczenie Święta Niepodległości Polski.
Na zdjęciach: na cmentarzu na Rossie morze ludzi, wieńców i zniczy; oddano hołd Marszałkowi w Zułowie.